Aktywność jest kluczowa dla zdrowia w każdym wieku – a szczególnie w wieku senioralnym. Regularny ruch na świeżym powietrzu poprawia krążenie, wzmacnia mięśnie, usprawnia koordynację i korzystnie wpływa na samopoczucie. Podpowiadamy, jak prowadzić terapię zajęciową w sposób atrakcyjny, bezpieczny i z korzyścią dla dobrostanu osób starszych.
Od dawna wiadomo, że Polacy ruszają się zdecydowanie za mało – według badań, większość dorosłych nie spełnia podstawowych norm aktywności fizycznej zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia. W przypadku osób starszych sytuacja wygląda jeszcze gorzej – wielu seniorów rezygnuje z ruchu niemal całkowicie, ograniczając się do podstawowych czynności dnia codziennego.
A szkoda, bo aktywność fizyczna w wieku senioralnym jest nie tylko możliwa, ale wręcz niezbędna. Regularny ruch na świeżym powietrzu wpływa pozytywnie na zdrowie fizyczne i psychiczne, opóźnia procesy starzenia, poprawia mobilność, a także przeciwdziała depresji i izolacji społecznej. Ale jak organizować terapię zajęciową na świeżym powietrzu, by aktywność fizyczna była atrakcyjna dla podopiecznych? Oto trzy najważniejsze wskazówki aktywizacyjne.
#1. Aktywność poprzez integrację i zabawę
Seniorzy znacznie chętniej angażują się w aktywność fizyczną, jeśli towarzyszy jej element wspólnego spędzania czasu. Wiek dojrzały często wiąże się z ograniczeniem kontaktów społecznych, dlatego warto proponować takie formy aktywności, które umożliwiają integrację, współpracę i dobrą zabawę. Gry zespołowe i działania grupowe nie tylko rozwijają sprawność fizyczną, ale również sprzyjają budowaniu relacji międzyludzkich, poprawiają samopoczucie i przeciwdziałają uczuciu osamotnienia.
Jednym z ciekawszych narzędzi aktywizujących seniorów jest gra integracyjna Wieża Dźwig. To prosta, ale niezwykle angażująca pomoc terapeutyczna. Zajecia polegają na wspólnym budowaniu wieży z klocków przy użyciu specjalnego dźwigu sterowanego przez kilka osób jednocześnie. Każdy uczestnik trzyma sznurek połączony z mechanizmem dźwigu – aby precyzyjnie podnieść i ułożyć klocek, gracze muszą ze sobą współpracować, komunikować się i koordynować swoje ruchy.
To nie tylko świetna forma ruchu – gra aktywuje również umysł, ćwiczy koncentrację, cierpliwość i wspomaga rozwój motoryki małej. Dzięki temu jest idealnym narzędziem do zajęć grupowych w domach seniora, klubach seniora czy nawet w domowym ogrodzie. Dodatkowo, gra wzbudza wiele emocji i śmiechu – a to najlepszy dowód na to, że aktywność fizyczna może być po prostu przyjemna.
- Przeczytaj także: Co robić z seniorami na świeżym powietrzu? TOP 5 pomysłów na aktywne spędzanie czasu
#2. Trening ciała i umysłu w jednym
Aktywność fizyczna podczas terapii zajęciowej może – i powinna – iść w parze z aktywnością umysłową. Takie połączenie jest szczególnie cenne dla seniorów, ponieważ wspiera nie tylko kondycję fizyczną, ale także funkcje poznawcze: pamięć, koncentrację, logiczne myślenie i refleks. Ruch w połączeniu z rozwojem intelektualnym pozwala zachować pełnię sprawności psychofizycznej, poprawia samopoczucie i zwiększa pewność siebie.
Przykładem połączenia aktywności fizycznej z intelektualną jest gra w szachy lub warcaby w wersji plenerowej. Szachownica gumowa do szachów oraz warcabów ogrodowych (pole 30 cm) to innowacyjne rozwiązanie, które pozwala przenieść tradycyjne rozgrywki na świeże powietrze. Dzięki dużym rozmiarom i solidnemu wykonaniu z odpornej na warunki atmosferyczne gumy, gra może odbywać się w ogrodzie, na tarasie, w parku czy placu rekreacyjnym – bez względu na pogodę. Plansza składa się z łatwych do montażu pól o wymiarze 30 x 30 cm, co ułatwia jej przechowywanie i transport. Gra na takiej szachownicy angażuje całe ciało – figury czy pionki trzeba fizycznie przemieszczać, co w naturalny sposób zachęca do ruchu. Jednocześnie gra w szachy lub warcaby to doskonały sposób na trening umysłu: rozwija logiczne myślenie, uczy planowania i przewidywania, wspomaga pamięć i koncentrację.
Zarówno dla osób początkujących, jak i bardziej zaawansowanych graczy, plenerowa wersja tej klasycznej gry stanowi wartościową i angażującą formę aktywizacji, która – co ważne – sprawdza się zarówno w warunkach domowych, jak i w ośrodkach opiekuńczych czy klubach seniora.
- Przeczytaj także: Szachy i warcaby dla seniorów, czyli klasyka w aktywizacji!
#3. Ruch w formie lekkiego sportu
Nie każdy senior czuje się na siłach, by uprawiać sport w tradycyjnym, intensywnym wydaniu. Wiek, stan zdrowia czy ograniczenia ruchowe nie muszą jednak oznaczać rezygnacji z aktywności fizycznej. Wręcz przeciwnie – lekkie formy ruchu, dostosowane do indywidualnych możliwości, są często najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze. Warto więc proponować aktywność, która łączy w sobie element zabawy, rekreacji i zdrowego wysiłku.
Zestaw do badmintona to doskonała propozycja dla seniorów, którzy chcą pozostać w ruchu, ale bez nadmiernego obciążania stawów i mięśni. Ta popularna gra rakietowa wymaga lekkości, refleksu i koncentracji – ale można ją z powodzeniem dostosować do możliwości osób w podeszłym wieku. Zamiast dynamicznych wymian wystarczy spokojna gra, która wciąż przynosi korzyści zdrowotne: poprawia koordynację wzrokowo-ruchową, zwiększa sprawność fizyczną, wzmacnia mięśnie nóg i rąk, a przy okazji… daje sporo radości! Co ważne – można grać niemal wszędzie: w ogrodzie, na działce, na boisku czy nawet w dużym pomieszczeniu. Zestaw jest lekki, łatwy do rozłożenia i transportu, więc doskonale sprawdzi się zarówno podczas zajęć grupowych, jak i w gronie rodziny czy znajomych.
To świetna forma ruchu nie tylko dla ciała, ale i dla ducha – gra z drugą osobą wzmacnia więzi społeczne, redukuje stres i poprawia ogólne samopoczucie. Dla wielu seniorów badminton staje się ulubioną, lekką formą aktywności, do której chętnie wracają w cieplejsze dni.
Podsumowanie
Zbyt mała aktywność fizyczna wśród polskich seniorów to realny problem, który ma wpływ na zdrowie, samodzielność i jakość życia w starszym wieku. Dlatego tak ważne jest, by zachęcać osoby starsze do codziennego ruchu – w sposób dostosowany do ich możliwości, bezpieczny i przyjemny. Zadbajmy o to, by seniorzy nie tylko się ruszali, ale robili to z radością.
Barbara Górnicka-Naszkiewicz


